Dużymi krokami zbliża się kolejna edycja Europejskiej Nocy Muzeów. W tym roku odbędzie się ona w sobotę, 20 maja. Motywem przewodnim będzie „Głogów piastowski”. Atrakcji nie zabraknie. Tegoroczne spotkanie z zabytkami i historią rozpocznie się o godzinie 15.30 inscenizacją legendy „Księżna i gołąb” w wykonaniu uczniów Szkoły Podstawowej nr 12 w Głogowie. Tradycyjnie już, przez cały dzień i wieczór zwiedzać będzie można muzealne wystawy. Wszystkie oczywiście są bardzo ciekawe, ale na niektóre z nich warto zwrócić szczególną uwagę. Pierwsza z nich to ekspozycja zatytułowana „Dziedzictwo kulturowe szlachty ziemi głogowskiej”, która otwarta zostanie tuż przed Nocą Muzeów. Warto również obejrzeć tego dnia wystawę zatytułowaną „Splendor śląskiej sztuki sakralnej XIV-XVI wieku ze zbiorów Muzeum Archidiecezjalnego we Wrocławiu”, z którą wkrótce będziemy się żegnali. Oczywiście zapraszamy również do zwiedzania pozostałych wystaw, a jest ich całkiem sporo. Motywem przewodnim tegorocznego święta muzeów i muzealników jest „Głogów piastowski”. W związku z tym wiele będzie działo się na zamkowym dziedzińcu. To właśnie na nim grupa rekonstrukcyjna będzie prezentowała wydarzenia związane z historią miasta. Warto także odwiedzić stanowisko rekonstruktorów, którzy obozem rozłożą się w zamkowej fosie. Do fosy, podobnie jak w ubiegłym roku, zapraszamy również na wieczór poezji i muzyki. W niezwykle malowniczej scenerii, w ramach cyklu Bardowie Pod Wieżą, na scenie zaprezentują się głogowscy wykonawcy. Tegoroczna Europejska Noc Muzeów potrwa do północy

Dzięki współpracy z Epicentrum Art Gallery z Opola możemy zaprezentować wystawę litografii autorstwa Pabla Picassa „Ludzka Komedia”. Wystawę będzie można obejrzeć w Galerii Edukacji Twórczej Centrum Kultury MOK w Głogowie w terminie 15.05-28.05.2023r. Picasso od dawna był wielbicielem twórczości Honoré de Balzaca, wielkiego dziewiętnastowiecznego francuskiego realisty, dramatopisarza i powieściopisarza. W swojej karierze wielokrotnie odwoływał się do dzieł autora, a w pewnym momencie nawet wynajmował mieszkanie w Paryżu, które było miejscem akcji powieści Nieznane Arcydzieło z 1845 roku, tego właśnie pisarza. W 1954 roku, świadomy zainteresowania artysty Balzakiem, wydawca Tériade zlecił Picasso wykonanie serii ilustracji przedstawiających sceny z największego dzieła pisarza, La Comédie Humaine. Monumentalny zbiór 137 powiązanych ze sobą opowiadań, powieści i esejów przedstawia życie w okresie Restauracji Burbonów po rewolucji francuskiej i porusza takie tematy, jak pieniądze, władza, sukces społeczny, macierzyństwo i ojcostwo, a także społeczeństwo i seks. Picasso stworzył zestaw liczący 180 rysunków i 16 kolorowych litografii po pracach w kolorowej kredce, aby zinterpretować historie La Comédie Humaine. Do druku tych prac wykorzystał ekspertyzę renomowanego studia litograficznego Atelier Mourlot w Paryżu, gdzie odbitki powstały pod kierownictwem artysty. Był to żmudny proces ręcznego tworzenia płyt dla każdego koloru żywych rysunków, jednakże osiągnięty litograficznie efekt utwierdza w opłacalności tego wysiłku. Serdecznie zapraszamy!

14 kwietnia, w imieniu pani Grażyny Sroczyńskiej, zapraszamy do Wentylatornii w MOK na spotkanie z cyklu „Fotostopem przez świat” . Gościem będzie Krzysztof Błażyca - ADUNU. ZIEMIA DUCHÓW - czyli Perła Afryki poza utartym szlakiem.. Czarownicy i rebelianci, zwyczaje Aczoli i awanturniczy Karimodżong, dyktatorzy i święci, źródła Nilu i studnie głębinowe, oraz wiele innych opowieści. Krzysztof Błażyca, dziennikarz, fotoreporter, członek Polskiego Towarzystwa Afrykanistycznego, twórca fundacji SORUDEO Africa www.sorudeoafrica.org, autor wystaw fotograficznych oraz książek: > "Krew Aczoli. Dziesięć lat po zapomnianej wojnie na północy Ugandy" (Grand Prix - Nagroda im. Stanisława Szwarc Bronikowwskiego - na Festiwalu Cywilizacji i Sztuki Mediów Mediatravel 2017 oraz Nagroda Polskiego Towarzystwa Afrykanistycznego 2017) > "Tego drzewa nie zetniesz. Historie z czarami w tle" - cykl reportaży z Zambii, Nigerii, Tanzanii, Kenii, Ugandy. Krzysztof Błażyca o sobie: "Od ponad 20 lat regularnie wracam na Kontynent afrykański. Od 2014 roku na dobre już jedną nogą w Ugandzie, szczególnie w północnym rejonie Aczoli, gdzie wraz lokalnym przyjacielem, ks. Davidem Okullu działamy z projektami dla tamtejszych społeczności (budowa studni, edukacja) Z wykształcenia jestem kulturoznawcą o specjalizacji religioznawstwo, stąd szczególnie fascynuje mnie tkanka duchowa kontynentu, rola wierzeń w życiu codziennym, wpływ religii i czarów na życie jednostek i społeczne. Najważniejsi są dla mnie spotykani ludzie, ich życie, ich historie. Nie zliczę już ile wywiadów terenowych przeprowadziłem. Miałem i wciąż mam szczęście spotykać się z wyjątkowymi osobami, które barwnie, a czasem mrocznie, wpisały się w historię swoich krajów. To między nimi... > W Ugandzie spotkałem się z Severino Lukyoą, który określał siebie Rubanga Won, czyli bogiem ojcem; Lukoya był twórcą rebelii Holy Spirit Movement, która dała początek, 20 letniej wojnie domowej kontynuowanej przez zbrodniczą Lord's Resistance Army (LRA); > Odwiedziłem brygadiera Kennetha Banyę, przez 16 lat głównego doradcę militarnego poszukiwanego przez Międzynarodowy Trybunał Karny, Josepha Kony'ego, lidera LRA. > Odwiedziłem omulangirę (księcia) Walugembe, praprawnuka kabaki (króla) Mutesy, który przyjmował na swym dworze Spike i Granta w ich epickiej podróży do źrodeł Nilu; prawnuka kabaki Mwangi, który skazał na śmierć Męczenników Ugandyjskich. > W Kenii poznałem Paulę Kahumbu, twórczynię kampanii Hands off our elephants, dzięki czemu Kenia ukróciła proceder kłusowniczy. Spotkanie było dosłownie odlotowe, gdyż zdjęcie jakie zrobiłem Pauli z pupilem z Sheldrick Wildlifetrust ukazało się potem w katalogu pokładowym narodowych linii kenijskich Kenya Airways; > Na zachodzie kraju poznałem również ostatnią żyjącą wdowę (ze 139 żon!!!) ostatniego szefa klanu Bakhone, Wasike Lusweti Sudiego; > W Tanzanii spotkałem się z synem Juliusza "Mwalimu" Nyerere, ojca narodu, pierwszego prezydenta niepodległego kraju; > W Rwandzie odwiedziłem Nathalie Mukamazimpaka, ostatnią z żyjących wizjonerek z Kibeho, której objawiła się Niyna Wa Jambo (Matka Słowa) - jedyne uznane przez Kościól objawienia maryjne w Afryce > W Nigerii znaleźliśmy dżu dżu i... prawie utonąłem na Nigrze w dziurawej łodzi > W Zambii towarzyszyłem przyjacielowi w jego pracy pomocy dzieciakom na ulicy diabła... Moim mottem są słowa Charlesa Lavigerie, założyciela Ojców Białych Misjonarzy Afryki: POKOCHAJCIE AFRYKĘ! I to Wam chcę przekazać ; )